
Tęskniliście?:D
Ze swoich tajnych źródeł wiem, że niektórzy prawie płakali, bo nie było co czytać do porannej kawusi, albo na sen do poduszki:) Cieszę się, że wiernie śledzicie to co się tutaj dzieje;)
Byłam na weekend w kotlince, ostatni zjazd do domku przed świętami, czy było warto? Dobre pytanie, i tak i nie... Odczułam, że są ludzie dla których spotkanie ze mną jest czymś na co czekają, do czego odliczają minuty i sekundy, i są tacy którzy na papierku zwą się przyjaciółmi, a tak naprawdę jeżeli znajdą czas to wtedy raczą wejść w moje życie i to ze swoimi problemami.
Mam dość słuchania jakim to Ernest jest debilem, co zrobił, co powiedział, jak się zachował, po prostu mam dość, wszystko było by mniami gdyby nie to, że Daria nic z tym nie robi, niby nie chcę z nim być, a jednak jest, niby przyjaźń ponad wszystko, ale na jego słowo leci jak szalona...nawet wystawiając mnie do wiatru... Cóż, życie, nauczyło mnie już, że ludzie są i znikają, stąd plakat nad moim łóżkiem "People always leave..."
Z innej beczki^^
Jeszcze miasiąc, no ponad miesiąc do świąt:) i wiecie co...nie mogę się doczekać! Jak nigdy! Gdy byłam mała, taka tyci-tyci i gdy widziałam, że spadł śnieg i mama karze mi ubierać szalik, czape i rękawiczki, a jeszcze nie znałam się na rozszyfrowywaniu kalendarza to wtedy pytałam taty za ile dni będą święta, a ile jeszcze...wtedy już czułam, że jest blisko, i teraz też się tak czuje. i nie chodzi o to, że w moim kochanym mieście w kotlince zawieszone są już ozdoby świąteczne na moście Wita Stwosza, nie chodzi też o to, że od ponad tygodnia w centrach handlowych można spotkać zielone, przystrojone świecidełkami choinki i słuchać cudnych pioseneczek, nie nie nie, to takie wewnętrzne odczucie. I chciałabym, żeby już te święta były, jak nigdy brakuje mi rodzinnej atmosfery, tego, że pogadam z papciem dłużej niż 10min, i nie będzie to przelotne żartowanie przy powtórce boksu, tylko takie jak kiedyś, i już zniosłabym odwieczne narzekanie mamuśki, bo serwetki na stole nie tak poukładane, bo jeszcze za wcześnie, bo Beata z resztą się spóźniają, nawet i z tym bym sobie poradziła, byle by już było to Boże Narodzenie;)
Gossip Girl:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz